Radomiak Radom - Motor Lublin 3:3 (1:2) [WIDEO]

Trzeci mecz kontrolny w ramach zimowych przygotowań do rundy wiosennej rozegrali dziś piłkarze Radomiaka. Na sztucznym boisku przy ulicy Rapackiego zieloni zremisowali 3:3 z II-ligowym Motorem Lublin. Trafienia dla radomskiego teamu zdobyli kolejno: Paweł Tarnowski w 12. minucie, Piotr Skałbania w 47. minucie i Marcin Sikorski w 89. minucie. Spotkanie szczególnie przed przerwą stało na dobrym poziomie i mogło się podobać.

W naszej Telewizji Internetowej TV.Radomiak.com.pl można zobaczyć materiał wideo ze sparingu z Motorem. Wystarczy kliknąć w tym miejscu.

Przeciwko Motorowi nie zagrali: przebywający na obozie Pogoni Szczecin Maciej Świdzikowski, Andrzej Bednarz, który stopniowo wchodzi w trening, chory Piotr Kornacki, kontuzjowany Krystian Puton oraz Grzegorz Gromadzki, któremu szkoleniowiec dał odpocząć. Parę defensywnych pomocników stworzyli zatem młodzieżowcy: 19-letni Patryk Zięba i 17-letni Mateusz Radecki. Trzeba przyznać, że od początku pojedynku grali oni bez kompleksów i z powodzeniem radzili sobie mając na przeciw siebie tak doświadczonych piłkarzy jak m. in. Rafał Niżnik.

Pierwsza połowa mogła się podobać. Obie ekipy stworzyły sobie sporo sytuacji do zdobycia goli. Już w 5. minucie w dobrej sytuacji, aby zdobyć gola stanął Cezary Czpak, ale golkiper Motoru zdołał wybronić uderzenie naszego pomocnika. Worek z bramkami rozwiązał w 12. minucie Paweł Tarnowski, który wymanewrował w polu karnym dwóch obrońców rywala i płaskim strzałem lewą nogą wpakował piłkę do siatki. Ten sam piłkarz mógł podwyższyć na 2:0, ale w zamieszaniu pod rzucie rożnym, w dogodnej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczką. Przyjezdni w 20. i 24. minucie przeprowadzili dwie akcje prawą stroną boiska po których Piotr Prędota wyprowadził Motor na prowadzenie. Zieloni mogli wyrównać jeszcze przed przerwą, ale piłka po strzale głową Marcina Grunta zatrzymała się na poprzeczce.

Po zmianie stron podopieczni Arkadiusza Grzyba w ekspresowym tempie doprowadzili do remisu. Kacper Wnuk dograł idealnie do Piotra Skałbani, a ten z ostrego kąta, technicznym strzałem po ziemi, nie dał szans bramkarzowi z Lublina. Sześć minut później do bramki Banasiaka trafił Ukrainiec, Ołeksandr Temeriwśkyj i goście ponownie wyszli na prowadzenie. Kolejne fragmenty drugiej odsłony to przede wszystkim niedokładna gra Radomiaka, który nie potrafił utrzymać się przy piłce, ale i słabsza postawa Motoru, przez co poziom spotkania wyraźnie spadł. Wynik ustalił tuż przed końcem meczu Marcin Sikorski, który wykorzystał dośrodkowanie Dariusza Rolaka z rzutu wolnego.

Za tydzień Radomiak zmierzy się z III-ligową Avią Świdnik.

Radomiak Radom - Motor Lublin 3:3 (1:2)
(Tarnowski 12', Skałbania 47', Sikorski 89' - Prędota 20', 24', Temeriwśkyj 53')

Radomiak: Banasiak - Szary, Sikorski, Grunt (46' Jaworski) Rolak, Czpak (65' Stanisławski), Zięba, Oziewicz (46' Wnuk), Radecki (75' Pełka), Barzyński (46' Kucharczyk), Tarnowski (46' Skałbania)

Motor: Mierzwa - Bodziak, Krystosiak, Wojdyga, Żmuda, Ligienza, Niżnik, Prędota, Kycko, Popławski, Wójcik oraz Oszust, Fiedeń, Dykij, Diaczuk-Stawicki, Ścibior, Temeriwśkyj, Młynarski

sędziował: Cezary Kostrzewa (Radom)